Forum gier internetowych Plinga

_=yarek=_

1. Opona

Krótki (nawet bardzo krótki) opis fabuły:

Film opowiada o oponie, która - pośród wielu innych cech (np. zainteresowanie kobiecymi wdziękami) - posiada umiejętność mordowania falami o określonej częstotliwości (przynajmniej to można wywnioskować, obserwując spustoszenie czynione przez naszą główną bohaterkę - a może raczej bohatera…)

Jak widać jest to dość specyficzny rodzaj kina, a aby przetrawić seans - wypada spotkać się w gronie dobrych znajomych, posiadających równie specyficzne poczucie humoru Wink

NIE polecam do oglądania w samotności Razz

2. Ludzka Stonoga 2

Pierwsza część była po prostu "horrorem", mającym na celu obrzydzenie widza, jednakże oglądało się ją całkiem nieźle - film trzymał w napięciu, główny bohater był dość ciekawy…

Kontynuacja to Ludzka Stonoga 1, pozbawiona wszystkich pozytywnych cech...
Pierwszą godzinę walczyłem z powiekami, gdyż takiej nudy podczas oglądania filmu dawno nie doświadczyłem - słabiutka próba osiągnięcia "specyficznego klimatu", czyniąc cały twór czarno-białym, finał naładowany możliwie jak największą ilością tryskającej krwi, całkowicie bezsensowna i niepotrzebna scena z matką rodzącą w samochodzie, która następnie miażdży nogą głowę dziecka, odjeżdżając w pośpiechu… Innymi słowy - kino dla osób, które nie cenią swego czasu nazbyt wysoko…

Ja żałuję niezmiernie, gdyż w tym samym czasie mógłbym zająć się czymś bardziej pożytecznym… pozostaje mi poradzić, abyście nie popełnili mojego błędu Wink

3. Markiz

Trudno jednoznacznie ocenić czy mogę nazwać ten film słabym, gdyż posiada parę naprawdę ciekawych elementów.
I właśnie ta groteskowość filmu przyciągnęła mnie do "Markiza". Maski są naprawdę niesamowite, a pozycji nie można odmówić ciekawego klimatu Smile

Niestety - główna treść "Markiza" nie powala, a z czasem film staje się nużący…

Podsumowując - pozycja warta obejrzenia, lecz jedynie jeśli jesteś osobą zainteresowaną osobą "osławionego Francuza" lub - jak i mnie - pociąga Cię jego groteskowość Wink

&&&&&&&&&&&&

Jeśli mowa o serialach, do mych ulubionych zdecydowanie należą:

1. Mała księżniczka (1986) - w mojej subiektywnej ocenie - najpiękniejsza ekranizacja tej znanej powieści. Niesamowicie poruszająca muzyka, świetna obsada... Pozwolę sobie zaprezentować fragment ścieżki dźwiękowej (notabene nigdy nie wydanej... Sad

):

Nie mogę pominąć faktu, iż wróciłem do niego ostatnio po wielu latach. Tak się złożyło, iż akurat tę ekranizację posiadam nagraną zaraz obok "materiału z dzieciństwa"...

2. Spellbinder: Land of the Dragon Lord - urocza historia o rodzinie, która podczas wakacyjnego odpoczynku, przez zupełny przypadek, trafia do Krainy Smoków, gdzie spotyka ich wiele przygód...

Trudno mi jednoznacznie ocenić cóż tak urzekło mnie w tym serialu, bez wątpienia "bajkowość" owego, bardzo przyjemna muzyka... ponownie - w pewnym sensie wracam do niego sentymentalnie - oglądałem go za dawnych lat Smile

W ramach ciekawostki - to właśnie na planie tego serialu karierę rozpoczynał chociażby Ryan Kwanten, znany z True Blood Smile

3. Legend of the Seeker - serial w dość luźny sposób nawiązujący do serii książek Terry'ego Goodkinda pt. 'The Sword of Truth'.

Mam słabość do tego typu historii - fantastyka ubogacona pięknym wątkiem miłosnym, trzymająca w napięciu fabuła, do tego ta niesamowita muzyka...

Spora część fanów książek (do których również się zaliczam) narzeka na bardzo nikłe nawiązanie do oryginału, lecz jak wspomniał sam Terry Goodkind, biorący czynny udział w tworzeniu serialu, miał on być rozwinięciem historii z książek, dającym szansę na zrealizowanie pomysłów, które nie zostały wcześniej przelane na papier.

4. Twin Peaks - tego serialu chyba nie trzeba przedstawiać. Niepokojący klimat, tworzony przez niesamowite scenerie oraz specyficzną muzykę autorstwa Angelo Badalementi, to jeden z głównych znaków rozpoznawczych filmów Davida Lyncha.

Polecam z całego serca!

5. Heroes - do obejrzenia całości robiłem trzy podejścia. Na początku zainteresował mnie jeden z odcinków, który obejrzałem w telewizji, lecz szybko zapomniałem o godzinach emisji, a co za tym idzie - i o samych "Herosach". Podobnie było i za drugim razem, aż wreszcie - zdecydowałem się pobrać całość z sieci. Dobrze, iż uczyniłem to w wakacje, w przeciwnym razie nie wyobrażam sobie pozytywnych wyników zdania matury Wink

Ogromnie wciągający serial - byłem w stanie oglądać po 5-6 odcinków dziennie.

6. The Walking Dead - serial, którym zainteresowałem się ostatnio. Jak sama nazwa wskazuje, dotyczy on grupki ludzi, starających się przetrwać w świecie opanowanym przez zombie.

Fabuła oparta jest na (ponoć) kultowym komiksie - przyznam szczerze, iż nie czytam takowych, toteż z The Walking Dead spotykam się po raz pierwszy właśnie dzięki serialowi. Spotkanie to oceniam jako niezmiernie udane - spora dawka emocji, ciekawe postacie, intrygująca muzyka... Smile

7. Terra Nova - na koniec pragnę polecić kolejny serial, którego emisja nadal trwa - Terra Nova to nazwa kolonii umiejscowionej w równoległej rzeczywistości, 85 mln lat w przeszłości, do której zostaje przeniesiona grupa wybrańców, mających rozpocząć tam nowe życie, z dala od problemów znanych z Ziemi, która boryka się z przeludnieniem oraz ogromnym zanieczyszczeniem.

Krewny

Jak chyba każdy - oglądam grę o tron. Uwielbiam stroje, piękne zdjęcia i klimat.
Czytam sporo fantastyki, więc fabuła może już tak nie powala, ale jako widowisko filmowe jest super.

Zygiq

Ja mogę polecić:
The Punisher
Daredevil
Agenci Tarczy
Black Mirror